Z Marcinem poruszyliśmy temat podróżowania i blogosfery. Jeśli marzysz o własnym blogu, ten wywiad będzie dla Ciebie bardzo przydatny. 💪
Twoje życie zawodowe i prywatne związane jest z turystyką i wyjazdami. Jak zaczęła się ta pasjonująca podróż?
Trochę przypadkiem. Przez całą młodość nie byłem jakimś wielkim fanem podróżowania. Krążyłem między Krakowem a Beskidem Sądeckim i to zupełnie mnie zadowalało. I nagle, jako młody absolwent mający na karku już rok pracy zawodowej, postanowiłem, jak większość Polaków, wyemigrować. Z jedną różnicą. Nie pojechałem Zachód, ale na bardzo daleki Wschód. Zamieszkałem w Chinach, gdzie pracowałem jako nauczyciel i to właśnie tam, w pierwszym kraju, do którego wyjechałem w swoim życiu, w wieku 22 lat, zaraziłem się pasją do podróżowania, która trwa już ponad dekadę.
Po powrocie do Polski zająłem się tworzeniem i prowadzeniem obiektów hotelowych w Krakowie, co ciągle łączyło mnie z całą masą podróżników i turystów - moich gości. W wolnym czasie nie robiłem w zasadzie nic innego poza podróżami. Wraz z żoną wzięliśmy nawet śluby poza Polską i w podróży - cywilny na Mauritiusie, kościelny w Jerozolimie. Życie ciągle zdawało się podróżą. Gdy po prawie 10 latach odszedłem od prowadzenia hoteli i przeszedłem do technologii w sektorze podróżniczym, moje przemieszczanie się nabrało jeszcze większej dynamiki - jeżdżę tak prywatnie, jak i zawodowo, co skutkuje tym, że całe moje życie związane jest teraz z turystyką i podróżami.
Ile czasu poświęcasz blogowaniu? Jak radzisz sobie z ogarnięciem bloga w czasie samych podróży?
Dużo. Czasami za dużo. Myślę, że z wielką chęcią zatrudniłbym kogoś do przygotowywania zdjęć do artykułów - to coś bardzo konsumującego czas. Jeden dzień w tygodniu, z reguły sobota, to bite 8-10 godzin pracy nad tekstem, który zwykle wychodzi w niedzielę rano. To jest sam proces twórczy, nie wspominając o tym, ile czasu poświęcam studiowaniu miejsca, do którego się wybieram.
Załóżmy, że dużo podróżuję i chciałbym prowadzić bloga na ten temat. Od czego zacząć?
Najlepsze w tym pytaniu jest to, że nie znam odpowiedzi. Zaczynałem blogowanie kilka dobrych lat temu, około 7 lat temu. To były inne czasy, w których pracowało się na swoją markę stopniowo, jakościowymi treściami, swoim stylem etc. Mam wrażenie, że dziś wszystko sprowadza się do zdefiniowania swojego charakterystycznego filtra na instagramie, sprawienie, że przynajmniej jedna z osób go prowadzących jest atrakcyjna i lecimy - standardowe foty: plaża, góry, sukienki, ręce do góry, w szpilkach w górach itd.
Od czego więc dziś zaczynać? Przede wszystkim od zadania sobie pytań - po co mi to? Co chcę przekazać światu? Co chcę tym osiągnąć? Jaki będzie mój styl? Zaczynałbym od tego.
Jednak wiele osób, które dziś zaczynają myślenie o założeniu bloga, pierwsze pytanie, jakie sobie (i innym) zadają to - jak monetyzować bloga?